|  | 
			                          | Wydawnictwo | 
      
		
                        |                                       | Polski Zwiazek Dogoterapii
 |                |   |  | 
	    
		
      
        
        
          | CZE-NE-KA Fundacja Przyjaźni
 Ludzi i Zwierząt
 ul. Petöfiego 4/1
 01-917 Warszawa
 tel./fax
 +48 22 864-71-53
 +48 603 406 158
 
 NIP: 118-14-14-093
 
 KONTO:
 Raiffeisen Polbank
 86 1750 0012 0000
 0000 2237 8977
 
 Podaruj nam 1%
 KRS: 0000194959
 
 | 
	  
      
	  
	
    
 
        
        
          | 
			
			| 
"Ludzie i psy"/ w ojczyznie husky i lajek /czesc 1 - Polnocno -Wschodnia Syberia i Daleki Wschod
 
 Fragment ....
 
 Skuty lodem i przyproszony sniegiem krajobraz sprawial posepny widok . Ciemne wierzcholki gor wbijaly sie w sine niebo . W dolinkach zamarznietych strumykow rosly male cherlawe drzewka a na zboczach spod wywianego przez wiatr sniegu widac bylo kobierce mchow i porostow . Na pusta przestrzen blekitnego sniegu z szarej mroznej mgly wynurzyly sie postacie . Rosochate lby reniferow miarowo kolysaly sie w rytm marszu . Ciezko ciagnely obladowane sanie . Na saniach siedzieli skuleni od mrozu ludzie odziani w futra i skory . W rekach trzymali dlugie dzidy zakonczone ostrym grotem . Dookola luznych renow biegaly poszczekujac kudlate psy z puszystymi ogonami . Inne psy dyszac ciagnely nieduze sanki z ludzmi siedzacymi okrakiem z nogami opartymi o plozy . Para wydobywala sie z oszronionych psow i renow . Szron pokrywal ich geste futra . Spoza gorskiego grzbietu dobiegalo choralne wycie wilkow . Czlowiek na pierwszych saniach gwaltownie podniosl glowe az spadl mu kaptur , ukazujac szeroka , koscista , sniada twarz pokryta granatowym tatuazem . Czarne skosne oczy uwaznie wpatrywaly sie w horyzont . Krzyknal gardlowym glosem na psy , ktore zwiekszyly predkosc . Wszyscy oni - ludzie , reny i psy kierowali sie do zacisznej kotlinki miedzy kepy modrzewi . Tam zaloza obozowisko , rozstawia skorzane , rozpala ogien i beda piec duze kawaly miesa , a psy beda walczyc ze soba o rzucone im jadlo .
 
 Czy to obraz opoki kamiennej ? Czy wehikul czasu przeniosl nas kilka tysiecy lat wstecz?
 
 Nie, to wspolczesnosc - / rok 2000 n.e. / . Ta kraina to Czukotka, Rosja. A ci ludzie to Czukcze . Podobne obrazy mozemy obserwowac w calej polnocnej Syberii , od polwyspu Iamal - siedzib Niencow, przez Tajmyr, Jakucje po Kolome, polwyspu Czukocki i Kamczatke . Tylko na tych obszarach zimnego klimatu istnieje jeszcze koczownictwo . Tu nie uzywa sie kurtek z gortexu , ale ze skor renow , a dzieci nie znaja pampersow - ta role pelnia wysuszone platy mchu . Czukcze to bardzo stary narod syberyjskich autochtonow . Naleza do grupy ludow paleoazjatyckich . Jest ich 14 tys. Grupa ta obejmuje jeszcze Korjakow / 8 tys. / Itelmenow / 1,4 tys. / Giliakow 4,5 tys. / Ketow / 1,5tys. / ta najstarsza ludnosc Syberii zepchnieta zostala przez przybylych  z poludnia Jakutow , Ewenkow na najdalsze krance kontynentu . To ich przodkowie zasiedlili jako pierwsi Ameryke , przechodzac przez Beringie - ladowe polaczenie Czukotki i Alaski , co najmniej 13-15 tys. lat temu . To oni wyhodowali slynne psy husky . Pozniej oswoili renifera . Te dwa zwierzeta zdominowaly cale zycie tych narodow . Ich ojczyzna to Czukocki Okreg Narodowosciowy ok. . 2,5 razy wiekszy od Polski . Itelmeni zamieszkuja zas zachodnia Kamczatke . Na Czkotke pierwis Rosjanie dotarli w 17 wieku.  Poniewaz juz wczesniej spotkali podobnie zyjacych Niencow / Samojedow / nie byli specjalnie zdziwieni . Przerazenie ich budzily natomiast ogromne mrozy dzikosc krainy i wielkie odleglosci . W 1648 r. Kozak Siemion Diezniow oplyna plw. Czukocki od ujscia Kolymy do ujscia Anadyru . Wasyl Pojarkow dotarl do ujscia Amuru i przeplynal wzdluz Morza Ochockiego , a Jerofiej Chabarow w latach 1649 - 52 zakladal osiedla kozackie nad Amurem . W 1644r. zalozono Niznekolymsk , w 1649 r. Anadyrskij Ostrog , w 1638 r. Wiercgojansk . Kamczatke zaczeto poznawac dopiero w XVIII w. Czukotka to klimat sub polarny z tundra na polnocy tajga na poludniu . Tajga nie jest tutaj zbyt gesta . W gorach panuje typowy klimat wysokogorski . Surowe / czarne / gory pokryte sa mchami i porostami , a ze stromych uskokow leca nitki wodospadow . W pazdziernikowe noce nad gorami wystrzelaja blado niebieskie i zielonkawe promienie zorzy polarnej . Niesamowite sa czukockie mchy od rozowych , do krwawoczerwonych , od cytrynowych do ciemnobrazowych , blado i ciemnozielonych . Tundre porastaja mchy,  porosty , krzewniki , karlowate brzozy i wierzby . Z mchow najczesciej reprezentowany jest chrobotek reniferowy i chrobotek alpejski . Czukotka to slynne purgi- sniezne zawieruchy , ktore potrafia trwac  i tydzien czasu . W gorach  zas tzw. Swistuny wiejace z szybkoscia ponad 100 km/h . Mrozy do - 40 o C to norma . Bardziej na zachod w gorach Czerskiego znajduje sie biegun zimna - 70o C .
 
 
 
 |  |  
 | 
 |