Pomoc Polskiego Związku Niewidomych
w zaopatrywaniu osób niewidomych w psy przewodniki
Pies przewodnik jest dla osoby niewidomej cenną pomocą rehabilitacyjną. Pozwala nie tylko na bezpieczniejsze i szybsze tempo przemieszczania, ale będąc żywą istotą wpływa pozytywnie na sferę psychiczną - może przyczynić się do poprawy wizerunku własnej osoby, ułatwić kontakty z innymi ludźmi. Niejednokrotnie staje się wiernym, oddanym przyjacielem. Aktualnie psami przewodnikami posługuje się w naszym kraju ok. 125 osób.
PZN zrzesza ok. 4800 osób całkowicie niewidomych w wieku powyżej 16 roku życia, w tym w wieku od 16 do 64 lat - 2700 osób. Wśród tej grupy, zgodnie z regulaminem przyznawania psów przewodników obowiązującym w PZN, mogą się znajdować potencjalni zainteresowani posiadaniem psa przewodnika.
W porównaniu z innymi krajami, zainteresowanie posiadaniem takiego psa wśród naszych niewidomych jest niewielkie. Przyczyny są złożone, m.in. niski status materialny tej grupy osób (większość pozostaje bez pracy i utrzymuje się ze skromnych rent), skromne warunki mieszkaniowe, zbyt mały stopień zrehabilitowania (nie ma zabezpieczenia ze strony państwa systemowej pomocy na rehabilitację osób niewidomych, uzyskujemy pomoc jedynie w drodze corocznie zdobywanych z różnych źródeł dotacji celowych).
Oprócz ekonomicznych uwarunkowań, na to, że tak mało niewidomych korzysta z pomocy wyszkolonego psa, ma wpływ również brak regulacji prawnych miejsca psa przewodnika w naszym społeczeństwie i różne w związku z tym problemy, jakie napotykają osoby niewidome posługujące się psami przewodnikami.
W Polsce, jak dotąd, nie ma szkoły psów przewodników zorganizowanej tak, jak ma to miejsce w wielu krajach europejskich i na świecie, tzn. prowadzącej działalność w sposób ciągły, posiadającej własną bazę lokalową i kadrę, zajmującą się zarówno hodowlą psów, ich socjalizacją, selekcją pod kątem predyspozycji do szkolenia dla potrzeb niewidomych, ukierunkowaną tresurą i przygotowywaniem osób niewidomych do posługiwania się psami przewodnikami.
PZN niestety nie ma własnych środków fi nansowych, aby zorganizowany w taki sposób ośrodek uruchomić i udźwignąć jego prowadzenie, a jak już wspomnieliśmy wyżej, w naszym kraju nie ma systemu, który gwarantowałby fi nansowanie tego typu przedsięwzięć. Nie jest też rozwinięta fi lantropia, aby móc bazować na pozyskiwanych z tego źródła środkach. Zwłaszcza, że dla PZN psy przewodniki, to jedna z bardzo wielu form działalności realizowanych na rzecz osób niewidomych i nie jesteśmy w stanie zaangażować się w zbieranie darowizn na psy przewodniki w takim stopniu, aby liczyć tu na powodzenie. Myśleliśmy swojego czasu o powołaniu fundacji, która zajęłaby się sprawami psów przewodników, opracowaliśmy nawet propozycję statutu, zachęcaliśmy środowisko użytkowników psów do podjęcia takiej działalności, ale bez powodzenia.
Dlatego z zadowoleniem i dużą nadzieją przyjęliśmy powstanie w lutym 2003 roku Fundacji Labrador z Poznania, która postawiła sobie za cel szkolenie psów przewodników osób niewidomych. Może z czasem uda się tej Fundacji realizować to zadanie na większą skalę. Wiemy, że zajmuje się kilkoma psami, ale na razie jeszcze żaden pies nie został przekazany osobie niewidomej.
Aby nie pozbawiać naszych członków możliwości korzystania z psów przewodników Związek stara się pomagać w zaopatrywaniu ich w tę specyfi czną pomoc rehabilitacyjną. Od końca lat sześćdziesiątych do 1988 roku psy na nasze potrzeby szkolił Zakład Tresury Psów Służbowych MO w Sułkowicach. Były to psy, które nie spełniały wymogów psów policyjnych i przekazywane były osobom niewidomym nieodpłatnie. Gdy pojawiły się trudności fi nansowe w policji, ta pomoc przestała być świadczona.
|