PIES W WILCZEJ SKÓRZE
Nie ma na świecie zwierzęcia, które w większym stopniu niż pies zasługuje na miano przyjaciela człowieka. Inteligentny, wierny, odważny- towarzyszy nam już od 14 tysięcy lat. Chętnie wykorzystujemy jego umiejętności- wszyscy znamy przykłady psów pracujących w policji, służbach granicznych, psów ratowników odnajdujących ludzi zasypanych przez lawiny czy leżących pod gruzami, psów towarzyszących osobom niepełnosprawnym, strzegących stad owiec czy wreszcie zwykłych domowych ulubieńców, których często traktujemy jak członków rodziny.
Niestety, te same cechy, które uczyniły z psa najlepszego towarzysza człowieka, jego przodkowi- wilkowi przysporzyły wrogów. To właśnie jego spryt, inteligencja i wytrwałość tak zafascynowały naszych przodków, że postanowili oni obłaskawić to zwierzę i uczynić z niego swego pomocnika.
Dlaczego tak kochamy nasze domowe psy a jednocześnie od setek lat bezlitośnie tępimy wilki? Dawniej wierzono w konszachty wilków ze złymi mocami, kojarzono je z czymś mrocznym, tajemniczym, złym- budziły w ludziach irracjonalny lęk. Jednak czasy magii i czarownic już dawno minęły a nam ciągle trudno wyzbyć się przesądów i uprzedzeń do tych pięknych zwierząt. Ludzie zawsze traktowali drapieżniki jako konkurentów pokarmowych- wilki i ludzie zabijali i zjadali te same zwierzęta, dla naszych przodków zdobycie pożywienia było kwestią przeżycia i można zrozumieć ich niechęć do wilków z którymi musieli po prostu rywalizować. Teraz zaopatrujemy się w żywność w sklepach, nie musimy polować, żeby wykarmić rodzinę a mimo to wilki stanowią konkurencję- dla myśliwych.
Przez setki lat ludzie stosowali najróżniejsze sposoby, żeby pozbyć się wilków ze swojego otoczenia: wypłacano premie za każdego zabitego osobnika, skutkiem czego wilki ginęły masowo we wnykach, wilczych dołach, strzelano do nich, wybierano z gniazd szczenięta i wykładano trutki. W wyniku tych wieloletnich działań liczebność wilków drastycznie spadła.Są na świecie miejsca, gdzie zostało ich zaledwie kilkadziesiąt lub wyginęły całkowicie. Na szczęście podejmuje się próby przywrócenia wilków do środowiska naturalnego, poprzez wprowadzanie ochrony gatunkowej czy programy reintrodukcji.Dzięki takim działaniom odradza się populacja wilka czerwonego w Północnej Karolinie czy wilka szarego w Yellowstone.
Również w Polsce wilk objęty jest całoroczną ochroną, jednak nie wszystkim jest to na rękę. Środowisko hodowców zwierząt gospodarskich, szczególnie z terenów Bieszczad i M azur oraz większość myśliwych przeciwna jest o chronie wilka. Zastanawiające jest tylko to, że w iele osób wrogo nastawionych do wilków, opowiadających się za regulacją ich liczebności, to właściciele psów. Często nie zdajemy sobie sprawy jak wiele wilczych zachowań odziedziczyły po swoich przodkach nasze psy. Kiedy wracamy z pracy nasz pies próbuje skoczyć nam do twarzy i wylizać usta. To typowe wilcze przywitanie- dorosłe osobniki wylizują pysk wilka "alfa" okazując mu w ten sposób swoje poddanie, a kiedy są głodne jest to prośba o wyruszenie na polowanie...
Aleksandra Kraśkiewicz Iwona Jindra
|