Strona glowna  
    

    

Strona glowna

 Home Fundacja CZE-NE-KA Dogoterapia Wydawnictwo Wyścigi Wszystko o psie Konferencje Ratujmy Foki CHOREA ANTIQUA Festiwal Poloneza Pozostałe

  Kontakt :: News :: Sponsorzy :: Mapa strony :: Galeria :: Linkomania :: Leksykon :: Do pobrania :: Dla prasy          

  Wydawnictwo




  Polski Zwiazek
  Dogoterapii
Polski Związek Dogoterapii


CZE-NE-KA
Fundacja Przyjaźni
Ludzi i Zwierząt
ul. Petöfiego 4/1
01-917 Warszawa
tel./fax
+48 22 864-71-53
+48 603 406 158

NIP: 118-14-14-093

KONTO:
Raiffeisen Polbank
86 1750 0012 0000
0000 2237 8977

Podaruj nam 1%
KRS: 0000194959

CZE-NE-KA
Licznik: 483

Aktualna lokalizacja w portalu   Home    Artykuł - Dotyk psiej siersci  

DOTYK PSIEJ SIERSCI

Elzbieta Gatarz
Malgorzata Nowak

    Dla osmioosobowej grupy dzieci niewidomych oraz ich nauczycieli z Osrodka Szkolno- Wychowawczego Dzieci Niewidomych z Wroclawia rok szkolny 2000\2001 rozpoczal sie zupelnie inaczej. Pojechalismy na tygodniowy turnus dogoterapii do Milicza (woj. dolnoslaskie) przygotowani wewnetrznie na nieprzewidywalne zachowania psow (nagle odejscie, polizanie po buzi, glosne szczekanie), zacheceni przez kolegow uczestniczacych w marcowym spotkaniu z Pania Maria Czerwinska i Jej Wspolpracownikami niecierpliwie oczekiwalismy na Ich poznanie. Dzieci z uszkodzonym wzrokiem maja do dyspozycji mniej niz dzieci widzace informacji na temat otaczajacego je swiata i przestrzeni. Duzo bodzcow wielozmyslowych ze strony srodowiska zacheca dziecko do poznawanie i poruszania sie. Szczegolna wartosc maja doswiadczenia zdobyte przez dotyk, ktory jest pierwszym stopniem poznawania swiata. Przez dotkniecie dziecko utrwala informacje o przedmiocie, nabiera zaufania do otoczenia. Moze zebrac wiele informacji, bowiem dzialania wizualno - sluchowe (dotyczy dziecka slabo widzacego) nie sa takie wazne. Wiele dzieci ma uszkodzony zmysl dotyku; sa nadwrazliwe lub niedowrazliwe dotykowo, odbieraja mniej wrazen, informacji o swiecie i przedmiotach. Bardzo wazna jest terapia z bliskoscia drugiej osoby i zwierzat. Istotne jest aktywna stymulacja, poniewaz bierna prowadzi do biernosci dziecka. Moze ono lubic, interesowac sie zajeciami, ale te bodzce nie ucza korzystac z informacji w sposob znaczacy. Jesli dziecko czuje radosc z dotyku to jest tworca materialnego swiata. W terapii interaktywnej dziecko jest inicjatorem zabawy zwiekszajac swoja motywacje do poznawania swiata. Dziecko powinno miec zaufanie do swoich ruchow, odczuwac dobre samopoczucie cielesne. W zabawach z psami, w ktorych dzieci aktywnie uczestniczyly uwrazliwialy swoj zmysl dotyku na szorstkosc, gladkosc, twardosc, miekkosc, cieplo, zimno, mokro, sucho. Odczuwajac wibracje i ruchy miesni psow, dozujac swoj ucisk dloni, nacisk ciala (dzieci kladly sie i tulily do psow), stymulowaly swoj zmysl czucia glebokiego (proprioreceptywny). Zabawy spoleczne dostarczajace rozrywki wplywaja na ogolny rozwoj motoryczny. Kontakt z psem daje dziecku niewidomemu wiele wrazen dotykowych, pozwala sterowac i kontrolowac czynnosci motoryczne. Niewidomy ma z reguly ruchy skrepowane, napiete, malo harmonijne a dogoterapia wspomaga poczucie bezpieczenstwa poruszania sie, harmonie, rownowage i stabilizacje postawy.

    Podczas zabawy z psem dzieci usprawnialy motoryke palcow rak (mala motoryka) wspomagajac logoterapie w zakresie precyzyjnosci wszelkich ruchow artykulacyjnych jezyka, warg i zuchwy (w korze mozgowej osrodki odpowiedzialne za ruchy reki znajduja sie bardzo blisko osrodkow rzadzacych wykonywaniem ruchow artykulacyjnych). Glaskanie cala dlonia, wyczesywanie psiej siersci, drapanie, trzymanie smyczy, noszenie szczeniakow doskonali mala motoryke u dzieci niewidomych. Obserwowalysmy zwiekszona chec ruchu, ktora wywolywal kontakt z psem. Dzieci czujac sie bezpiecznie chetnie same trzymaly smycz ze swoim pupilem, dawaly sie ciagnac lub biegly za psem. Osoby niewidome chodza na ogol sztywno, niepewnie, maja trudnosci z utrzymaniem rownowagi, przejawiaja charakterystyczna tendencje do stawiania stop na zewnatrz. Typowa postawa sa okragle plecy, wysunieta do przodu glowa, czasem pochylona lub wychylenie tulowia w tyl i lordoza. Nasze dzieci podczas zabawy z psem przyjmowaly prawidlowa postawe, byly mniej spiete a ich cialo wygladalo na rozluznione. Dziewczynki, ktore trudno zmotywowac do szybkiego marszu lub biegu dzieki czworonoznym przyjaciolom poruszaly sie o wiele szybciej i probowaly biegac. Ograniczenie swobody poruszania to najpowazniejsza konsekwencja braku wzroku. Powoduje wyobcowanie ze spoleczenstwa, utrudnia kontakty miedzyludzkie. Brak wystarczajaco silnej motywacji do przelamywania leku przed otwarta przestrzenia jest duzym problemem. Zdarza sie, ze nie jestesmy w stanie rozbudzic checi samodzielnego poruszania sie. Dzieci, dzieki zabawie z psami pokonywaly lek przed przestrzenia, odwazyly sie chodzic na spacery po lesie, biegac z psem na smyczy, podskakiwac. Nie obawialy sie utraty rownowagi, stabilnie trzymaly glowe, prostowaly kregoslup, mialy kontrole nad postawa wlasnego ciala. Zrozumienie ruchu jest trudne, szczegolnie dla dzieci niewidomych od urodzenia. Rzadziej go doswiadczaja niz dzieci zdrowe lub slabo widzace. Bardzo wszystkim podobala sie jazda psim zaprzegiem a mozliwosc kierowania dawala jeszcze wiecej radosci. Wiekszosc dzieci pierwszy raz mogla wplywac w sposob aktywny na kierunek i szybkosc ruchu. Wielkim naszym doswiadczeniem byla obserwacja i udzial w zajeciach dogoterapii prowadzonych przez Pania Marie i Jej Wspolpracownikow. Chcialybysmy aby nasze dzieci mogly czesciej korzystac z tego typu zajec. Latwiej byc moze przelamywaly by leki i obawy przed samodzielnym poruszaniem sie a i doznania zmyslowe byly by bogatsze.

DOSWIADCZENIA I PRZEZYCIA DZIECI

Grzegorz, lat 15, niewidomy ze sprzezeniami psycho -ruchowymi, nadwrazliwoscia dotykowa.
    Na poczatku turnusu niechetnie dotykal psy. Ciekawily go wiadomosci teoretyczne. Szybko je zapamietywal i powoli przelamywal swoj strach przed kontaktem dotykowym. Podobaly mu sie spacery z Orinoko. Trzymal ja na smyczy i lubil czuc jej sile. Wiele radosci sprawilo mu czesanie Lady, bez obawy dotykal puszystej siersci psa, gladzil calymi dlonmi a nie tylko czubkami palcow (jak poznaje wiekszosc przedmiotow). Dzieki kontaktom z psami i ich opiekunami wyraznie stal sie pewniejszy, odwazniejszy, otwarty na doswiadczanie nowych sytuacji, chetnie nawiazywal kontakt slowny. Jazda w zaprzegu i bieganie z psem na smyczy wzbogacilo, jak sam o tym czesto wspomina, odczuwanie ruchu i przestrzeni.

Ania, lat 14, niewidoma ze zlozona niepelnosprawnoscia( ma trudnosci z poruszaniem sie).
    Poznawanie psa zaczela od sprawdzania rekoma jego budowy. Podobalo jej sie jak pies ja lizal, wybieral orzeszki z jej dloni. Ania ma problemy z mala motoryka i slaba motywacja do uczenia sie nowych technik pracy dlonia. Podczas czesania Lady z checia wykonywala rozne ruchy dlonia, lubila zaglebiac rece w psiej siersci. A jazda psim zaprzegiem byla dla niej wielka przyjemnoscia. Przez kontakt z psami zmienila sie tez jej duza motoryka; chetnie chodzila a nawet podbiegala czego zazwyczaj nie robi.

Joanna, lat 14, slabo widzaca z ograniczeniami ruchowymi.
    Bardzo chetnie zajmowala sie psami. Ze wzgledu na znieksztalcone dlonie wszelkie czynnosci typu glaskanie, czesania, drapanie cwiczyly jej rece. Na codzien nerwowa, wyraznie uspokoila sie. Pokonala bariere leku biegnac z psem obok zaprzegu.

Kasia, lat 11, niewidoma.
    Na poczatku przestraszona iloscia psow, ich zachowaniem, stopniowo poznajac kazdego psa przestala sie bac. Chetnie przytulala sie do psow rasy Samoyede, wtulajac sie w ich dluga siersc. Nie bala sie karmic Lady i Kingi. Sama chodzila z Lady i Nuka na smyczy. Uwaza te spacery za bardzo przyjemna. Do konca nie czula sie jednak bezpiecznie, wolala by ktos z opiekunow byl obok. Chetnie jezdzila zaprzegiem, wchodzila do klatki dla psow.

Basia, lat 14, niewidoma, uposledzenie umyslowe.
    Od razu z wielka ufnoscia poznawala kazdego psa. Czesala je, glaskala, tulila, przemawiala. Szybko znalazla swoich ulubiencow : Toro, Nuke, Nszo-czi, ktorych wyszukiwala na kazdych zajeciach i poswiecala najwiecej czasu. Podczas spacerow z psem przyjmowala prawidlowa postawe ciala (zawsze chodzi przygarbiona, z przechylona glowa, nieprawidlowo stawiajac stopy) prostowala sie, podnosila glowe do gory, prawidlowo stawiala stopy.

Klaudyna, lat 12, niewidoma, ze zlozona niepelnosprawnoscia psycho - ruchowa. Przyjmowane leki powoduja miedzy innymi apatie, sennosc, utrudniony kontakt z otoczeniem.
    Od pierwszych zajec najwieksza sympatia obdarzyla Kane i Anuk. W czasie zabaw z psem dotykala, glaskala i karmila ; wyraznie byla tymi czynnosciami ozywiona, zadowolona, zmieniala jej sie mimika twarzy. Poruszala sie sprawniej. Dziewczynka ma zaburzony zmysl dotyku - niedowrazliwosc. Przez kontakt z sierscia, jezykiem i nosem psa odbierala duzo wrazen dotykowych i cwiczyla mala i duza motoryke.

Izabella, lat 12, niewidoma, polowiczne dzieciece porazenie mozgowe (niedowrazliwosc dotykowa, zaburzona mala motoryka).
    Nie bala sie psow. Lubila je dotykac, karmic. Zaczela rozrozniac rodzaje siersci doskonalac swoj chwyt reki i zmysl dotyku. Biegala z psem przyjmujac wlasciwa postawe (stawia stopy na zewnatrz). Chetnie rozmawiala z opiekunami psow. Najbardziej podobala jej sie jazda psim zaprzegiem.

Asia, lat14, niewidoma, czesciowe dzieciece porazenie mozgowe.
    Powiedziala : zabawa z pieskami to dla mnie prawdziwa przyjemnosc. Pobytu tutaj nie zapomne do konca zycia.
Podczas chodzenia z psem zmieniala sie jej sylwetka, przyjmowala prawidlowa postawe(zwykle chodzi z opuszczona glowa, uniesionymi ramionami, ma zapadnieta klatke piersiowa. Boi sie kontaktu z ludzmi, czuje sie niepewna, zakompleksiona, ale podczas zajec z psami nabrala pewnosci siebie i otwartosci rowniez w stosunku do ludzi.
Chetnie zadawala pytania, inicjowala rozmowe a glaskanie, wtulanie i przytulanie psow dostarczalo jej wiele wrazen.

    Wszystkie dzieci bardzo chetnie braly udzial w terapii. Z niecierpliwoscia oczekiwaly na wyznaczona godzine zajec a po ich zakonczeniu z zalem rozstawaly sie ze swoimi ulubiencami. Zywo reagowaly na kazde pojawienie sie, nawet przypadkowe, psow i ich opiekunow. Duzym przezyciem bylo trzymanie i noszenie szczeniakow. W swoim czasie wolnym dzieci wymyslaly zabawy zainspirowane zajeciami dogoterapii. Nasladowaly glosy poszczegolnych psow, chodzenie na spacer z psem, powtarzaly ruchy glaskania i czesania siersci. Wymienialy informacje dotyczace psow, ich temperamentu. Wszystkie dzieci z zalem rozstaly sie z Pania Maria Czerwinska i Jej przyjaciolmi oraz czworonogami. Wspomnieniem tego spotkania bedzie dla dzieci piosenka o Cze-Ne-Ce.


  Co nowego

 Szkolenia
KONFERENCJA 2017
Konferencje

SEMINARIA
Seminaria doszkalające
SEMINARIA

KURS DOGOTERAPII
Kurs dogoterapii
KURS DOGOTERAPII



Domena

Statystyka

Wyszukaj :: Twórcy str. :: Chat ::

Wszystkie materiały prawem chronione (C) 1996 - 2017 CZE-NE-KA Fundacja Przyjaźni Ludzi i Zwierząt